Podkoziołek

Dzień dobry, dzień dobry, dzisiaj Podkoziołek!

Piszę właśnie dziś, bo chciałabym podziękować dzieciom z Nowego Tomyśla i z Borui Kościelnej – tam pojechałam w czwartek na spotkania autorskie. Było wspaniale! Dzieci wykonały przepiękne rysunki – każdy wyobraził sobie swój zegar życia, taki, o jakim pisałam w Kwadransie. O, proszę:

zegary

Dziękuję też Paniom Bibliotekarkom, bez których te spotkania nie byłyby takie, jakie były. 🙂

Chcę też podziękować czytelnikom, którzy odwiedzili mnie w niedzielę na poznańskich targach książki – dobrze było zobaczyć tyle miłych twarzy, tyle fantastycznych dzieci – a wszystkie one zapewniały, że lubią czytać! I chyba rzeczywiście tak było – Pani Wydawczyni doniosła mi dzisiaj, że zabrakło im na targach Kwadransa i trzeba go było dowieźć więcej. 🙂

Bardzo to motywujące i ogromnie mnie cieszy, bo nowa książka jest już całkiem wymyślona i zaczęłam ją pisać pełną parą. Namalowałam też okładkę – chciałam pokazać Wam ją dopiero za jakiś czas, ale ponieważ Wydawnictwo Akapit Press postanowiło ujawnić ją teraz, robię to i ja.

A zatem: przedstawiam Wam okładkę Rzeki. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, książkę poznacie już jesienią.

rzeka-okl

Do następnego razu! A wszystkim, którzy planują dzisiaj hucznie pożegnać karnawał życzę udanej zabawy!

12 odpowiedzi

  1. Wielce obiecująca okładka. Ogromnie się cieszę! Lubię czekać na nowe książki :)) Pozdrawiam ciepło zza lady bibliotecznej.

  2. Jestem bardzo ciekawa książki.
    U mnie Podkoziołka się nie obchodzi, ale administracja osiedla zadbała o odpowiednie wejście w Wielki Post zamykając na pół dnia dostęp do ciepłej wody 😉

    1. O, i to rozumiem – zawsze człowiekowi łatwiej, kiedy wie, że nie jest jedynym, który się umartwia 😉

  3. Kochana zapracowana Emilko!
    A czy w tej rzece będzie mieszkać chociaż jedna malutka chlapa? A czy w lesie nad jej brzegami będą sobie mieszkać leśne, polskie demony?
    Ja tylko tak, pisz, pisz, bo już niedługo nie będziemy miały co czytać!

    1. Dzięki, Ateno!
      Oby to były ostatnie śniegi! U nas podobno w sobotę ma nastąpić nawrót chłodów, ale raczej mówią o deszczu – co w zasadzie by się przydało. Wczoraj rozkwitł mi pierwszy krokus! Żółty!

  4. Bardzo sie ciesze, ze powstaje „Rzeka”! Piekna okladka i ciekawy tytul… Zycze milej pracy i pozdrawiam z Wyspy 🙂

Skomentuj Zoska Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *