Dzien dobry!
Na stronie MM juz napisalam pierwsza impresje.
Dodam jeszcze, ze pomysl techniczny : „stary projektor” bardzo mi sie podoba! Mam mlodego sasiada -milosnika staroci. W swoim mieszkaniu urzadza seanse ze starej tasmy dla coreczki i zaprzyjaznionych dzieci. Ciemno w pokoju, film na scianie. Moja corka to uwielbia 🙂
Pozdrawiam serdecznie, oczekujac na ksiazke!
Dziękujemy, Celestyno! Już skorygowałam link pod zwiastunem – dzięki za sygnał.
Te seanse – to ci musi być przyjemna sprawa! Jednak starocie mają swój niezaprzeczalny urok i wytwarzają nastrój, jakiego nie da się powtórzyć przed monitorem komputera.
Przeczytałam ostatnio, że w Poznaniu odrestaurowano fotoplastykon i jest dostępny dla szerokiej publiczności. Muszę pójść i sprawdzić, jak działa 😉
Dzien dobry!
Na stronie MM juz napisalam pierwsza impresje.
Dodam jeszcze, ze pomysl techniczny : „stary projektor” bardzo mi sie podoba! Mam mlodego sasiada -milosnika staroci. W swoim mieszkaniu urzadza seanse ze starej tasmy dla coreczki i zaprzyjaznionych dzieci. Ciemno w pokoju, film na scianie. Moja corka to uwielbia 🙂
Pozdrawiam serdecznie, oczekujac na ksiazke!
Dziękujemy, Celestyno! Już skorygowałam link pod zwiastunem – dzięki za sygnał.
Te seanse – to ci musi być przyjemna sprawa! Jednak starocie mają swój niezaprzeczalny urok i wytwarzają nastrój, jakiego nie da się powtórzyć przed monitorem komputera.
Przeczytałam ostatnio, że w Poznaniu odrestaurowano fotoplastykon i jest dostępny dla szerokiej publiczności. Muszę pójść i sprawdzić, jak działa 😉
TEN fotoplastykon? Znany nam z „Kalamburki”, gdzie nastapily oswiadczyny?
Koniecznie trzeba sie wybrac. Szkoda, ze do Poznania mam daleko:(
Nie jestem pewna, ale coś mi się mocno zdaje, że to właśnie TEN 🙂
ŚWIETNY!