Sy-la-bo-ra-to-rium

Za oknem szaruga i jesień na całego, a skoro jesień – to i owocobranie być musi…

Przed chwilą do mych drzwi
zadzwonił kurier i… 😀

Przedstawiam Wam „Sylaboratorium” (wyd. ArtEgmont) z pięknymi ilustracjami Pawła Pawlaka; skromne 10% tekstu tej fantastycznej książki powstało na moim biurku… 🙂 Na zdjęciach dwa z pięciu „moich” haseł – reszta niech pozostanie niespodzianką…

I choć oficjalna premiera „Sylaboratorium” dopiero 25 października, to w przedsprzedaży jest już ono dostępne TUTAJ. 🙂

4 odpowiedzi

  1. Dobry wieczór!
    Gratuluję 10-cio % wkładu w dzieło. 🙂 Tekst jest bardzo fajny i śmiesznie się go czyta. Z tego można by zrobić dyktando, he he. Filmik też bardzo mi się podoba, najbardziej chyba te powycinane twarze autorów. Bardzo się cieszę, że w końcu się Pani tu pojawiła. Teraz już wiem, czego mi brakowało.
    Dopiero teraz udało mi się znaleźć wolną chwilkę w tym wirze nauki. Musieliśmy zrobić lapbooka o bezkręgowcach i mój jest tak pojemny, że mógłby posłużyć za encyklopedię. Problem w tym, iż teraz trzeba to wszystko wykuć na blachę.
    Przesyłam słoneczne pozdrowienia z Dolnego Śląska. 🙂

    1. Dzień dobry, dziękuję za promienny komentarz! 🙂 Ostatnio pojawiam się mało, bo mam ogromnie dużo pracy, a te dwie rzeczy jednak się wykluczają (niestety!). Ale niezwykle miło wiedzieć, że ktoś tu na mnie czeka 🙂
      Lapbook encyklopedyczny o bezkręgowcach – oho, proszę, proszę! Brzmi imponująco. Trzymam kciuki – na szczęście pamięć jest na ogół znacznie bardziej giętka i pojemna, niż się nam wydaje. Będzie dobrze! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *