Jest! Jest…!

Mam ją!

I bardzo mnie ona cieszy, ta książeczka

Czekała na mnie, kiedy po sześciu godzinach spędzonych w pociągu relacji Kraków-Poznań, wróciłam wreszcie do domu

Co za miła niespodzianka!

A za Kraków dziękuję wszystkim, którzy odwiedzili mnie na targowym stoisku! Bardzo dużo radości i energii dają mi te spotkania z Wami – mam nadzieję, że chociaż w jakimś stopniu działa to obustronnie! Cieszę się, że za każdym razem przychodzi Was coraz więcej, że spotykam nowych Czytelników i że rozpoznaję już po twarzach tych, którzy przychodzą od dawna 🙂

Macham do Was wszystkich i znów mówię: do zobaczenia następnym razem!

10 odpowiedzi

  1. Dzień dobry,
    Niestety, muszę na razie poczekać z kupnem. Ale może będzie miły prezent na Święta (mam nadzieję). Już się nie mogę doczekać!

  2. Jestem po lekturze – piękna opowieść i bardzo uniwersalna, bo każdy kiedyś czuje się/ czuł się samotny. Piękne słowa Taty Tereski w lesie, po wodowaniu łódeczki. I wspaniałe zdanie-puenta Mamy!

    1. Bardzo dziękuję za te miłe słowa i za podsumowanie lektury 🙂 Cieszę się, bo punkty, które Pani wymieniła, są mi w tej książce najbliższe. Serdecznie pozdrawiam!

Skomentuj Anette Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *