Hej, spójrzcie, co przyniósł mi kurier!

Tak, dobrze widzicie, to litewskie wydanie Lapis!


Muszę przyznać, że bardzo przyjemnie jest zobaczyć swoją książkę opublikowaną w obcym języku. Niezwykle miła jest świadomość, że historia, którą wymyśliłam i napisałam, wędruje w świat, zdobywa nowe tereny i nowych czytelników. Ponadto ogromnie mnie cieszy fakt, że pierwsze tłumaczenie mojej książki ukazało się właśnie na Litwie!
W dodatku piękna to edycja! Litewski wydawca zdecydował się zachować wspaniałą oprawę graficzną Katarzyny Bajerowicz, ale do tego zastosował na okładce (twardej!) lakier wybiórczy, dzięki któremu latarnia morska naprawdę świeci 🙂 , książka ma też śliczną żółtą kapitałkę (nie widać tego na moich zdjęciach) i dużą czcionkę, a papier to po prostu marzenie! Mięciutki, aksamitny, w kolorze kremowym… Jestem zachwycona jakością i poziomem edytorskim tego wydania.
Jeszcze raz dziękuję wybitnej tłumaczce, pani Irenie Aleksaitė, za przekład, a wydawcy, Debesų ganyklos / Leidykla „Terra Publica“ za piękną edycję Lapis.
Dar kartą dėkoju iškiliai vertėjai poniai Irenai Aleksaitei už vertimą ir leidyklai Debesų ganyklos / Leidykla „Terra Publica“ už gražų „Lapio“ leidimą.
Specjalne podziękowania kieruję też do Anny Czech, byłej redaktor naczelnej Wydawnictwa Kropka, dzięki której ta przygoda w ogóle się zaczęła.
Na koniec: mam wielką nadzieję, że opowieść o Tobiaszu i Elżbiecie, Irence i Poczwarze spodoba się czytelnikom z Litwy i że polubią bohaterów tej historii tak samo jak ja. 🙂
Labai tikiuosi, kad mano romanas patiks Lietuvos skaitytojams ir jiems šios istorijos veikėjai patiks taip pat, kaip ir man. 🙂
Linkėjimai jums, visi nauji skaitytojai!
Wielkie gratulacje, Emilio! Litwini na pewno polubią Twoich bohaterów. Życzę kolejnych przekładów . Serdeczności:)
Dziękuję bardzo! Mam nadzieję! Uściski bardzo wiosenne 🙂
Serdeczne gratulacje z okazji pierwszego, tak pięknego przekładu! Uwielbiam „Lapis”!
A dziś wspaniały jubileusz, o którym tu chyba wszyscy pamiętamy – 100. rocznica urodzin prof. Zbigniewa Raszewskiego! Pozdrawiam wszystkich admiratorów twórczości Pana Profesora, Ojca Chrzestnego Jeżycjady! 😀
Dziękuję.
I oczywiście – wspaniała setna rocznica! Ojciec chrzestny Jeżycjady – pięknie powiedziane! 🙂