Recenzje

.

(…) wstrząsająco dobra książka.

– Wojciech Szot, kurzojady.pl

.

*

.

Tę książkę mogłabym czytać i czytać.

– blog Półeczka z książkami

.

*

.

Na szczęście Emilia Kiereś zdjęła zakurzony tom z półki, odświeżyła i udowodniła, że wybitna literatura za nic sobie ma upływ czasu. Wystarczy dać jej szansę.

– blog Mamobab czyta

.

*

.

W tej książce widzimy go [Mickiewicza] jako rówieśnika, kogoś kto miał odwagę sprzeciwiać się starym porządkom, kto chciał czegoś więcej i kto ryzykował.

– Julita Pasikowska, blog Bajkochłonka

.

*

.

Emilia Kiereś robi rzecz wyjątkową! Przybliża, odkrywa, zaprasza, zaraża… Począwszy od wstępu!

– Monika Moryń, blog Czytanki-Przytulanki

.

*

.

W TYM bowiem Mickiewiczu może zakochać się absolutnie każdy. Więc żadnych więcej wymówek. Mickiewicza można czytać już bez przeszkód. A jeśli ktoś jakąś wskaże, to Kiereś w tę przeszkodę kamieniem – i po sprawie.

– blog Mała Ka(f)ka

.

*

.

Wydaniem tym jestem zachwycona zarówno jako czytelnik, fascynat literatury epoki romantyzmu, jak i nauczyciel – omówienia Kiereś są kapitalną formą do wprowadzenia na lekcję, po to, by ją ożywić, zaś wiele ich elementów może posłużyć jako część notatki lekcyjnej.

– blog Książka przyjacielem

.

*

.

Emilia Kiereś podjęła się roli przewodnika prowadzącego czytelnika przez ów pejzaż cudów i dziwów. (…) Autorce udało się przystępnie i ciekawie powiązać elementy biografii Adama Mickiewicza z treścią jego dzieł, pokazać (…), jak jego realna życiowa sytuacja wpływała na twórczość. Dzięki temu przed oczami odbiorcy odmalowuje się pobudzające ciekawość tło powstania ballad i romansów, a znika poczucie obcości tych dzieł.

– Agnieszka Kantaruk, Dobre Książki, Magazyn o literaturze

.

*

.

[Emilii Kiereś] fascynacja Mickiewiczowskim debiutem jest w tym zbiorze bardzo widoczna i zaraźliwa. (…)

Jak łatwo zauważyć, Kiereś opowiada o Mickiewiczowskim świecie językiem potocznym – który zrozumie zarówno znawca literatury, jak i czytający o Balladach gimnazjalista. (…)

Ta cała dawka wiedzy nie przytłacza odbiorcy – omówienia są interesujące, przypisy do ballad naprawdę czytelne, a przestrzeń pomiędzy poszczególnymi strofami na tyle duża, że Mickiewiczowskie teksty naprawdę dobrze się czyta.

– Aleksandra Sobańska, Lustro Biblioteki

.

.