No i cóż… jeszcze się nie zaczęło, a już się skończyło – siła wyższa!
Miał być jubileuszowy rajd na dziesięciolecie „W 10 dni dookoła Polski” – ale oczywiście w obecnych warunkach nie może się on odbyć. Byłabym z pewnością idealnym roznosicielem wirusa – od zachodniopomorskiego, przez Pomorze, Mazury, Lubelszczyznę i Podkarpacie aż po Dolny Śląsk.
Zostaję więc w domu, wszystkie spotkania autorskie do końca roku szkolnego zostają odwołane – ale spotkamy się w innym terminie, mam nadzieję!
A rajd wespół może uda się zorganizować na kolejny jubileusz. Czas szybko mija!